Cześć. W poprzednią niedzielę nie miałam możliwości dodać wpisu z tej serii, więc dzisiaj zapraszam na dwa tygodnie w zdjęciach. Ostatnio dosyć często miałam okazję odwiedzać galerie, więc uzbierało się kilka wpisów z zakupami, które pomału Wam pokazuje :) Największą atrakcją (poza praktykami, które za każdym razem wnoszą dużo nowego do mojego życia) był projekt w którym wzięłam udział dzięki marce Cubus. O czym zresztą pisałam już na blogu <tutaj>, więc jeśli ktoś nie miał jeszcze okazji przeczytać i zobaczyć to serdecznie zapraszam.
Nareszcie słoneczko świeci coraz częściej, dzięki czemu, aż lepiej się funkcjonuje :) Koniecznie dajcie znać jak minęły wasze dwa tygodnie. Jeśli chcecie na bieżąco obserwować co ciekawego dzieje się u mnie to zapraszam na mój Instagram: instagram.com/rroksi
~ Jeden z moich ulubionych obiadków. Wszystko dostępne w Biedronce :D ~
~ Zmęczony już śpi. Moje kochane łapeczki <3 ~
~ ootd i nowy, słodziutki case na telefon. ~
~ Do śniadania i herbatki koniecznie jakiś serial, tym razem kolejny odcinek Lekarzy. ~
~ Czasami, oczywiście w małych ilościach nie zaszkodzi, Nutella ;D ~
~ Jedne z zakupów, które czekają na haul :P ~
~ Kolejne śniadanko, uwielbiam. Jeśli macie dostęp do tych produktów to polecam. ~
~ Zapraszam do udziału w konkursie <tutaj>. Wygrywają 3 osoby po jednym zestawie do tworzenia bransoletek Rainbow Loom oraz dodatkowe gumeczki! Bardzo fajna zabawa. ~
~ Strój dnia. ~
~ Jeśli chodzi o jedzonko to North Fish jest u mnie obecnie na pierwszym miejscu. Co powiecie na post z moim rankingiem restauracji i kawiarni sieciowych we Wrocławiu? ~
~ Jedziemy... ~
~ ... do Arkad Wrocławskich stylizować manekina <więcej tutaj> i zrobić małe zakupy <więcej tutaj> :) ~
~ I outfit z tego dnia. ~
~ Zapraszam również do udziału w kolejnym w konkursie <tutaj>. Tym razem mam dla Was 50$ do wykorzystania w sklepie Sheinside.com. ~
~ Testujemy nowe świece z PartyLite, recenzja niebawem. ~
~ Wieczorkami szykuje nowe posty... ~
~ ... i się uczę. ~
~ Wczoraj moja ulubiona Frappe z Starbucks'a z siostrzyczką w Magnolia Park. Hmm ile to ja znanych osób miałam wczoraj okazję spotkać :) ~
~ Dzisiaj znowu Magnolia, a wcześniej Pasaż Grunwaldzki. Moja siostra znalazła w jednym ze sklepów na stoliku ze spodniami telefon komórkowy, więc zadzwoniłyśmy z niego pod numer wpisany jako mąż. Okazało się, że Pani która zgubiła telefon była jeszcze z mężem w tym samym sklepie. Pan który idzie obok nas mówi do żony "dzwonisz do mnie" po czym ona zdziwiona chciała wyciągnąć telefon z torebki. Ja z siostrą podeszłam do nich i mówimy jaka jest sytuacja na co pani wyrwała mi ten telefon z ręki jak bym co najmniej jej go ukradła, a nie znalazła i uczciwie oddała. Po czym usłyszałam (ledwo co) odburknięte dziękuję i para poleciała dalej... Nie rozumiem jak można się tak chamsko zachować w takiej sytuacji, ale takie coś w naszym kraju jak widać to niestety norma:( ~
~ Dzisiaj był i po raz kolejny North Fish. Mniamki, ale się najadłam :D ~
Pozdrawiam :*