czwartek, 30 lipca 2015

KĄPIEL Z BINGOSPA


W mojej łazience od długiego już czasu goszczą płyny BingoSpa. To je dodaje najczęściej do kąpieli. Są wydajne i tanie. Płyn, który wlewam do wody ma ładnie pachnieć i dobrze się pienić (bezpośrednio na ciało nakładam inne płyny). Te spełniają swoje zadanie. Przyjemne, delikatne zapachy. Nie przesuszają, ale te kolorowe w przypadku bardzo wrażliwej skóry mogą podrażniać. Biały jest bardziej delikatny. Lekko barwią wodę. Konsystencja odpowiednia. Opakowanie przy takiej pojemności (1000 ml) jest prkatyczne. Grafika prosta, delikatna. Butelki prezentują się dobrze. Odpowiednie zarówno dla kobiet jak i mężczyzn - biorąc pod uwagę zapach. Więc duża pojemność sprawia, że świetnie nadają się dla całej rodziny.

Krem pod prysznic i do kąpieli: Japanese, Ceylon, Polynesian Noni
Koktajl do kąpieli; z guaraną i karite, z ekstraktem z owoców Noni

Po raz kolejny polecam produkty marki BingoSpa. Na blogu znajdziecie więcej recenzji.
Jaki jest Wasz ulubiony kosmetyk tej firmy?









poniedziałek, 27 lipca 2015

DOGGY


Hej ;) Wpisy odnośnie psich akcesoriów to jedne z moich ulubionych. Jeśli chodzi o rzeczy dla moich zwierzaków to lubię gdy są one praktyczne, ale również ładne. Wybieram takie, które będę pasowały do danego wnętrza. Jakiś czas temu pisałam o legowisku <tutaj>, a dzisiaj chciałabym polecić Wam miski Doggy Petface. W sklepie Pet Station jest duży wybór misek. Ciężko się zdecydować ;) Biel opanowała moje mieszkanie, więc i w tym przypadku postawiłam na ten kolor. W połączeniu z błękitnym napisem i wnętrzem wyglądają ciekawie, ale nie są kiczowate. Miski są ceramiczne, dzięki czemu są bardziej praktyczne od plastikowych. Łatwiejsze w utrzymaniu czystości i wolniej się niszczą. Dodatkowo jeden z moich psiaków zawsze szura miskami po całym pomieszczeniu. Te dzięki temu, że są cięższe utrudniają mu to. Mam dwa yorki, a rozmiar miseczek , który wybrała to M. I jest on idealny. Wody oraz karmy starcza im w sam raz po każdym zapełnieniu. Więc sprawdzą się świetnie zarówno przy jednym jak i dwóch psach takiej wielkości. 
Zdecydowanie spełniają moje oczekiwania. Polecam :)

Mam dla Was rabat 10% na zakupy w sklepie Pet Station. Kod rabatowy: piesaikota2014 









wtorek, 14 lipca 2015

HAUL - KOSMETYKI



Hej ;) Ostatnio pokazywałam moje zakupy do domu (HAUL IKEA), a dzisiaj czas na kosmetyki. Dwie nowości, a resztę kupuję regularnie od długiego czasu.
Mac Studio Fix w kompakcie to jedyny podkład jakiego używam już od ponad roku. Do tych o płynnej konsystencji szybko nie wrócę, jak i nie wcale. Ten jest lekki i daje naturalny efekt (recenzja). Kolejne opakowanie emulsji micelarnej do mycia Cetaphil. Zbawienie dla bardzo wrażliwej skóry ze skłonnością do trądziku. Do Bio-Oil (recenzja) wracam co kilka miesięcy. Świetnie radzi sobie z rozstępami i bliznami po trądziku. Antyperspirant Vichy również używam od wielu miesięcy. Kupuję dwa rodzaje na zmianę (z białą lub niebieską zakrętką). Dobrze chroni i rewelacyjnie sprawdza się przy bardzo wrażliwej skórze. Wcześniej stosowałam wiele rożnych kulek i wszystkie mnie uczulały. 
Z produktów, które mam po raz pierwszy to lakier Essence, który ma zachowywać się na paznokciach jak żel. Kolorek śliczny i rewelacyjne satynowe wykończenie (bardzo fajna sprawa i to go zdecydowanie wyróżnia). Zobaczymy jak będzie z trwałością. Oraz szampon Pharmaceris, choć przy mojej wrażliwej skórze głowy wątpię żeby się sprawdził. Może coś mi polecicie bo na chwilę obecną jedyne produkty jakie toleruje to Macadami. Niestety nie mogę używam ich cały czas ponieważ po pewnym czasie szybko przetłuszczają się po nich włosy, więc muszę robić przerwy.
Koniecznie dajcie znać czy znacie te produkty i jak sprawdzają się u Was. Pozdrawiam :*






niedziela, 12 lipca 2015

RESIBO KREM POD OCZY


Resibo to polska marka kosmetyków naturalnych, które są w 100% wegańskie. Ja mam przyjemność używać krem pod oczy tej firmy i o nim dzisiaj napisze. U mnie dobranie odpowiedniego kremu pod oczy nie jest prostą sprawą. Większość mi je podrażnia lub nie radzi sobie z przesuszoną skórą czy cieniami. Resibo sprawdził się świetnie. Zacznę od tego co mnie urzekło najbardziej. Uwielbiam ładne rzeczy :p Produkt ten ma śliczne opakowanie. Jest to zdecydowanie najładniej wyglądający krem pod oczy jaki miałam. Elegancka, czytelna grafika. Opakowanie praktyczne. Posiada pompkę, która się nie zacina i aplikuje odpowiednią ilość produktu. Możliwość odkręcenia pozwala wydobyć końcówkę kremu z którą przy końcu nie radzi sobie aplikator. Ponieważ buteleczka jest częściowo przezroczyste widzimy ile pozostało produktu, więc nie zaskoczy nas jego koniec. Za wygląd opakowania i jego praktyczność daje 10 na 10.

Przejdźmy do działania. Te również spełnia moje oczekiwania. Bardzo dobrze nawilża, redukuje cienie i rozświetla. Krem ma odpowiednią konsystencję. Dobrze się rozprowadza i ładnie wchłania nie pozostawiając tłustej warstwy. Stosuje go głównie na noc, ale sprawdza się też aplikowany pod makijaż. Ma przyjemny zapach.

Półeczka z zestawem produktów tej marki, dzięki tym opakowaniom musi prezentować się świetnie :p Kremik polecam i jestem ciekawa innych kosmetyków tej firmy. Może Wy miałyście okazję już je stosować?














sobota, 11 lipca 2015

CZERWIEC W ZDJĘCIACH

1. RĘCZNIKI NEFRETETE SOFTNESS 2. Malinki <3 3. Lody z Lidla 4. Łańcuszek, bransoletka - Italiancharms

5. Bransoletki - Pracownia Pauliny 6. Ornament - niebawem stylizacja na bogu 7. Śliczne - Italiancharms 8. Nowości Yankee Candle od Mydlarni ChocoBath

9. ;) 10. Jagodowe ;p 11. Kolejne marzenie spełnione, okularki Ray-Ban 12. Muller Fructiv uwielbiam!

13. Remont zakończony 14-16. Nowe meble :D 

17. Łańcuszek Italiancharms praktycznie codziennie :p - polecam! 18. Big Milk Yogurt Strawbery - dobre 19. LAMPKI ROWEROWE REELIGHT GO 20. Jedziemy

21. Testujemy hybrydki - Diamond Cosmetics 22. Pierwszy ;( 23. Love and Great Shose - jedne z ulubionych na YT 24. VITA LIBERATA PHENOMENAL 2-3 WEEK TAN MOUSSE - PIANKA SAMOOPALAJĄCA
 
25-26. HEART - OOTD 27. Cydr z Ikei 28. Jedzonko
 
29. Zakupy 30. :) 31. Czeskie słodkości 32. Nauka 

33. Relaks na rowerkach 34. HAUL IKEA 35. Truskawki - z roku na rok coraz gorsze :( 36. Kitkat orzechowy - najlepszy!!!


41. Spacerki 42-43. Mrożona kawa 44. Z maleństwem :)

45. BLUZKI Z NADRUKAMI POLSKICH PROJEKTANTEK DLA SIECI SKLEPÓW BIEDRONKA 46. Czereśnie <3 47. Papiery, papiery 48. Soczki pomarańczowe najlepsze

INSTAGRAM:

SNAPCHAT:

piątek, 10 lipca 2015

MEDBEAUTY - PŁYN MICELARNY Z EKSTRAKTEM Z KAWIORU ORAZ HYDROŻELOWA HIALURONOWA MASKA NA BIUST


Po raz pierwszy z produktami firmy Medbauty spotkałam się podczas zabiegów w salonie kosmetycznym. Wiele gabinetów procuje na kosmetykach tej marki. Ponieważ byłam, jestem zadowolona z efektów wykonywanych zabiegów przy użyciu produktów Medbeauty z ciekawością zaczęłam używać ich również w domu.

Ja standardowo płynów micelarnych używam tylko do demakijażu oczu. Zwykle mam duży problem, ponieważ większość produktów do oczu mnie uczula. Ten płyn spisał się świetnie. Jest delikatny, oczy i skóra nie szczypią podczas zmywania, ani po. Spokojnie nadaje się, więc dla osób ze skłonnością do podrażnień czy uczuleń. Świetnie radzi sobie z usuwaniem tuszu. Nie wymaga pocierania i spłukiwania. Nie pozostawia żadnej warstwy, nie przesusza. Dodatkowo fajnie wygładza skórę i dobrze przygotowuje ją do aplikacji kremów. Ma przyjemny zapach, który utrzymuje się przez pewien czas. Butelka prosta, przezroczysta, widać ile pozostało produktu. Łatwa w utrzymaniu czystości. Nie dzieje się z nią nic złego podczas używania. Na opakowaniu znajdują się wszystkie informacje. Płyn ma kolor różowy, więc całość ładnie się prezentuje. Pompka to jak zawsze świetne rozwiązanie. W tym przypadku duży plus za to, że cały czas dobrze pracuje i aplikuje odpowiednią ilość produktu (nie rozbryzgując go na wszystkie strony). Jest wydajny.

"Do wnętrza miceli zbiera tłuste zanieczyszczenia np. łój, tusz wodoodporny i jednocześnie rozpuszcza w roztworze wodnym pozostały brud."


Dobrze ujędrnia, regeneruje i nawilża. W momencie nałożenia maski musimy leżeć. Ponieważ nie przykleja się do skóry. Jest pokryta olejkiem, którego jest dość dużo w opakowaniu i przez to w pozycji pionowej się zsuwa. Można stosować na ciepło (przed nałożeniem włożyć do ciepłej wody na kilkanaście sekund) oraz na zimno. Ja wybrałam drugą opcję, która świetnie sprawdza się latem. Maskę pozostawiamy na 15-20 minut. Następnie bez problemu usuwa się ją w całości. Pozostały na skórze olejek wmasowujemy. Naprawdę warto co jakiś czas zaaplikować sobie taką maskę i przy tym się trochę zrelaksować.

Polecam! Jestem ciekawa innych kosmetyków tej firmy :) 
Znacie Medbeauty? Jakie produkty polecacie?