niedziela, 29 października 2017

GINGER ORGANIC - CERTYFIKOWANE, ORGANICZNE PRODUKTY DLA KOBIET


Wiele z nas wybiera kosmetyki z coraz większą świadomością. Sięgamy po te z dobrym składem i ekologicznymi opakowaniami. Czy zwracałyście uwagę na te wszystkie aspekty wybierając produkty do higieny intymnej? Ginger Organic to certyfikowane produkty dla kobiet wykonane z organicznych składników. Stworzone z najczystszej na naszej planecie bawełny. Dzięki temu, że nie mają żadnych substancji chemicznych, składników zapachowych i barwników nie powodują podrażnień i uczuleń. Bardzo wrażliwa część kobiecego ciała styka się z hipoalergiczną, biodegradowalną w 100% organiczną bawełną. Sprawia to, że skóra cały czas oddycha. Produkty te zostały wyprodukowane w Danii. Opakowania z certyfikowanego przez FSC kartonu mają ładną i spójną szatę graficzną. Świetnie prezentują się na półce. Jeśli dbacie o to, aby produkty do pielęgnacji były bezpieczne dla ciała i planety to polecam Wam zapoznać się z ofertą Ginger Organic :)

Czy znacie te produkty? Zwracacie uwagę na skład produktów do higieny intymnej? 













piątek, 27 października 2017

POWINNOŚĆ CZY PASJA - KSIĄŻKI OKIEM STUDENTKI ZARZĄDZANIA


Chciałabym rozpocząć na blogu nową serię postów "Książki okiem studentki zarządzania". Będą pojawiać się w niej książki z różnych dziedzin nie tylko dotyczącego samego zarządzania. Bardzo lubię tematykę związaną z marketingiem, motywowaniem idącą w różnych kierunkach. Więc takie pozycje mogą dominować. Zainspirować będą się mogły nie tylko osoby studiujące ten kierunek czy podobne. Będą to tytuły, które mogą zainteresować wiele osób. Tak więc mam nadzieję, że seria ta przypadnie Wam do gustu. Znajdziecie coś dla siebie oraz będziecie polecać mi Wasze ulubione pozycje, które później ja zrecenzuje na blogu :)

Na pierwszy ogień pójdzie książka, którą przeczytałam w poprzednim tygodniu. Zajęło mi to dokładnie około godziny czasu i pochłonęłam ją za jednym podejściem. Planowałam tylko przeczytać kilka stron bo byłam już zmęczona, a każda kolejna kartka wciągała mnie jeszcze bardziej, aż dobrnęłam zaraz do samego końca. Jest to "Powinność czy pasja znajdź swoje powołanie i podążaj za nim!" autorki Elle Luna wydawnictwa Sensus. Jej premiera odbyła się 26 września 2017 roku. Jest to idealna propozycja dla osób, które pragną zmienić swoje życie. Można znaleźć w niej wskazówki, które pomogą zrobić pierwszy krok w tym kierunku. Pozwala skupić się i zastanowić nad tym czy wybrać drogę powinności czy może drogę przymusu. To co mi się najbardziej spodobało to zmotywowanie do zdobywania jednej nowej umiejętności miesięcznie. Proces niby trudny, ale "Podróż tysiąca mil zaczyna się od jednego kroku" - Lazoi.

"Najważniejsze dni w Twoim życiu to ten w którym przyszedłeś na świat i ten w którym się dowiedziałeś po co" - Mark Twain. Książka zawiera wiele świetnych cytatów. Jeśli lubicie je tak jak ja to z pewnością jest to pozycja dla Was. Nie jest ona kolejnym nudnym poradnikiem motywacyjnym. Hasła są proste, ale dają do myślenia. Podoba mi się forma przedstawiania tekstu, który w dużej mierze stanowią hasła pisane farbą. Znajdziecie w niej wiele kolorowych stron co moim zdaniem zachęca do czytania.

Jednak pamiętajcie, że "Skarbu nie wystarczy zdobyć. Trzeba go jeszcze oddać" - Roger Lipsey. Jeśli zatem szukacie motywacji zwłaszcza na ten ciężki bo jesienno-zimowy sezon to zdecydowanie polecam Wam zapoznanie się z tą książką.

Znacie już ten tytuł? Planujecie przeczytać? :)





środa, 25 października 2017

MÓJ PIERWSZY SHINYBOX


Właśnie dotarł do mnie mój pierwszy ShinyBox <3 Zawartość pudełeczka w całości przypadła mi do gustu. Najbardziej cieszę się ze świeczki ponieważ uwielbiam je zwłaszcza jak tak pięknie pachną jak ta. Batoniki Foods by Ann znam, ale tego smaku jeszcze nie miałam. Matowych pomadek oraz balsamów nigdy dość :D Już nie mogę doczekać się testów maseczek. A odżywkę Jantar widziałam już na tylu blogach, że w końcu wypróbuje ją na własnej skórze. Co najważniejsze paczka była świetnie zapakowana. Już nie mogę doczekać się kolejnego pudełka - ich otwieranie to świetna niespodzianka <3

Znacie te pudełeczka? Zamawiacie?




wtorek, 24 października 2017

HIT SEZONU - ELEGANCKIE MARMURKOWE ETUI NA TELEFON


Dzisiaj chciałbym polecić Wam świetne etui, które ozdabia i chroni mojego Iphone'a 7 plus już od kilku tygodni. Jest to czarne marmurkowe etui marki Kajsa, które znajdziecie w sklepie BORN TO COVER. Motyw marmuru jest w ostatnim czasie jednym z najmodniejszych. Świetnie prezentuje się na wielu dodatkach. Ponieważ wszędzie dominuje w jasnych odcieniach ja zdecydowałam się wybrać w kolorze czarnym. Etui wykonane jest z marmuru i tworzywa sztucznego. Każdy egzemplarz jest jedyny w swoim rodzaju, ze względu na właściwości marmuru, z którego jest zbudowane. Idealnie pasuje do telefonu i jest świetnie wykończone. Nie wyciera się, ani nie zmienia koloru w trakcie użytkowania. Nie sprawia problemu przy zakładaniu oraz ściąganiu. Dobrze leży w dłoni. Etui jest ładnie zapakowane, więc jest fajnym pomysłem na prezent. Ja jestem bardzo zadowolona i polecam <3

Podoba Wam się motyw marmuru na dodatkach, macie już z nim jakiś produkt?  







sobota, 21 października 2017

NOWE, PIĘKNE DODATKI W MOJEJ KUCHNI


Zobaczcie jakie słodziaki trafiły ostatnio do mojej kuchni. Uwielbiam piękne kubki <3 Po raz drugi zdecydowałam się na kubki dla pary. Wcześniejszy komplet był wyższy i tak nam przypadł do gustu, że tym razem wybrałam mniejszą wielkość. Są spersonalizowane - nadruk to nasze imiona i czerwone serduszko. Znajduje się po obu stronach kubka. Pierwsza litera imienia zdecydowanie nadaje im uroku. Do tego mają charakterystyczne uszy w kształcie serca. Bardzo przyjemnie pije się z nich herbatkę.

Deska do krojenia z grawerem to pierwsza taka rzecz w moim domu. Widziałam już sporo ładnych desek, ale ta przebija je wszystkie. Czy może być coś bardziej słodkiego niż grawer z kotem i napisem "Co ja pacze?" Zdecydowanie umili dzień każdemu podczas przygotowania śniadania, nawet jeśli są to kanapki do szkoły :P Deska wykonana jest z wysokiej jakości bambusa. Dzięki temu jest wytrzymała i ma niski poziom chłonięcia wody co sprawia, że szybciej wysycha. Oraz posiada właściwości likwidujące bakterie. Grawer wykonany jest za pomocą technologi laserowej. 

Opisane przeze mnie produkty znajdziecie w sklepie My Gift DNA. Są one świetną propozycją na prezent. Z pewnością będzie on wyjątkowy. Wysyłka jest ekspresowa, więc polecam jeśli szukacie czegoś na ostatnią chwilę.

Lubicie takie piękne i jedyne w swoim rodzaju dodatki?



czwartek, 19 października 2017

CO KUPIŁAM NA PROMOCJI -55% W ROSSMANNIE - HAUL KOSMETYCZNY


Dzisiaj chciałabym pokazać Wam na co ja skusiłam się podczas promocji -55% w Rossmannie. W lipcu pojawił się na blogu wpis o moich największych makijażowych ulubieńcach - produkty, które tam przedstawiłam były najważniejszym punktem podczas tych zakupów. Puder Stay Matte Rimmel oraz tusz do rzęs Volume Million Lashes So Couture L'oreal używam codziennie więc kupiłam w zapasie po jednym opakowaniu. Starczą mi na kilka miesięcy zwłaszcza, że używam jeszcze poprzednich. Do tego dwa produkty, które są ostatnio bardzo popularne na blogach i yt. Ponieważ widziałam, że kupiło je oraz chwaliło wiele dziewczyn postanowiłam również wypróbować. Są to zestawy konturówka plus matowa pomadka K'Lips Lovely. Nie mogłam zdecydować się jaki kolor wybrać więc kupiłam dwa. Ostatnim produktem jest tusz do rzęs również marki Lovely, który był nieplanowanym zakupem. Ponieważ często pojawiał się na instagramowych zdjęciach z zakupami z promocji w Rossmannie stwierdziłam, że za taką cenę dam mu szansę. Z produktami tej firmy mam do czynienia po raz pierwszy, więc mam nadzieję, że sprawdzi się ona u mnie równie dobrze. Moje zakupy są trochę skromne, ale ponieważ mój makijaż jest bardzo naturalny nie potrzebowałam więcej produktów.

Jeśli planujecie jeszcze skorzystać z promocji to zdecydowaniem polecam Wam zakupu tego pudru oraz tuszu o którym wspominałam na początku :) Jestem bardzo ciekawa czy i Wy skusiłyście się na promocję oraz co trafiło do Waszych koszyków - piszcie w komentarzach <3







wtorek, 17 października 2017

MAŁA CZARNA I CZERWONE SZPILKI - OOTD


Podczas ostatnich dni pogoda dopisała. Choć za jesienią zdecydowanie nie przepadam to jeśli każdego dnia świeciłoby słoneczko, a kolorowe liście przysłaniały chodniki to mogłabym tą porę roku nawet polubić. Czy macie podobnie? :)

Dzisiejsza stylizacja to połączenie czarnej sukienki z czerwonymi szpilkami. Mała czarna jak wiadomo powinna być w szafie każdej kobiety. Ja mam ich kilka, a tym razem wybrałam taką z przepięknym wykończeniem na dole oraz na rękawach. Niby prosta, czarna sukienka, ale dzięki temu detalowi zaczyna się wyróżniać. Ponieważ pomimo pięknego słońca wiaterek jest odczuwalny wybrałam do tego kurteczkę z pięknym motywem. Zdjęcia wśród jesiennych liści mają swój urok. 

Jestem ciekawa czy podoba Wam się takie wydanie małej czarnej, dajcie znać w komentarzach :)













SUKIENKA, KURTECZKA - ROMWE   TOREBKA - ZAFUL   BUTY - CCC   ZEGAREK - TOMMY HILFIGER   OKULARY - SOLARIS
ootd