Hej. Dzisiaj chciałbym pokazać Wam mój strój ze spotkania wrocławskich blogerek. Ze względu na wysoką temperaturę zależało mi na czymś wygodnym i w miarę przewiewnym. Miałam na sobie moje pierwsze tregginsy, już mam w palnie zakup kolejnych - są mega wygodne i cieńsze od tradycyjnych spodni. Do tego bluzeczka w białym kolorze, w którym ostatnio czuję się najlepiej. Do tego bardzo wygodna torebka i klapeczki z kwiatuszkami. A i zapomniałabym o dodatkach... Okulary nosze ostatnio praktycznie cały czas, tym razem padło na te w panterkę. Oraz naszyjnik w azteckim stylu.
bluzka - sinsay tregginsy - stradivarius klapki - nn torebka - ccc naszyjnik - lejdi sklep okulary - nie pamiętam nazwy sklepu:(
Pozdrawiam:*
śliczny naszyjnik, ja też lubię tregginsy :)
OdpowiedzUsuńależ ty ładna! :)
OdpowiedzUsuńbluzeczka bardzo ladna ;)
OdpowiedzUsuńjak paczam na te treginsy to mi gorąco ;c
OdpowiedzUsuńNiechcący usunęłam 4 Wasze komentarz:( Jak ktoś nie widzi swojego to niech doda jeszcze raz:*
OdpowiedzUsuńMiałam się ciebie pytać czy ci nie za gorąco w tych treginsach;p
OdpowiedzUsuńNie:) One są cieniutkie...
UsuńSlicznie :) uwielbiam takie azteckie łańcuszki :)
OdpowiedzUsuńw takie upały noszenie grubaśnych jeansów na prawdę może zabić :D ja noszę tylko cieńkie, ale dobrze kryjące rajstopy albo legginsy (nie mogę sobie pozwolić na gołe nogi - za tłuściutkie są:P)
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie wyglądałaś :)
OdpowiedzUsuńŚliczna i kochana Roxi!!!! ale było super! ja sie zabieram właśnie za post o spotkaniu :)))) byle do zobaczenia :***
OdpowiedzUsuńbrakuje Ci tylko uśmiechu :<
OdpowiedzUsuńweronikarudnicka.pl
Ładnie :D
OdpowiedzUsuńAle ślicznie :)
OdpowiedzUsuńPlanuję sobie kupić jakieś tregginsy jak zrobi się troszkę chłodniej :)
OdpowiedzUsuńA Ty bardzo ładnie wyglądałaś :)
oo ale super ! :)
OdpowiedzUsuńFajna bluzka :)
OdpowiedzUsuń