Hej. Tym razem przygotowałam recenzję trzech produktów, które otrzymałam między innymi do przetestowania od firmy Silcare.
Stał się zdecydowanie moim faworytem jeśli chodzi o piłowanie paznokci. Zwykle używałam zwykłych pilniczków polerskich, który po kilku użyciach nadawały się do śmieci ponieważ szybko się tępiły. Ten ma odpowiednią ostrość dzięki czemu bardzo fajnie się nim spiłowuje paznokcie. Jest cały czas tak samo ostry jak przy pierwszym użyciu. Łatwo się go dezynfekuje. Do tego przyjmie wygląda. Etui które jest do niego dołączone świetnie się sprawdza, ponieważ pilniczek nie brudzi się np. gdy nosimy go w torebce.
Opakowanie dojść nietypowe jak dla tego typu produktu - przynajmniej ja nie spotkałam się wcześniej z oliwką w takie formie:) Opakowanie jest bardzo praktyczne oraz ładnie wygląda. Zakończenie korka posiada kopytko (z drobnymi wypukłościami) dzięki któremu możemy wymasować płytkę paznokci jak i pozbyć się skórek. Oliwkę aplikujemy za pomocą precyzyjnego pędzelka wykonanego z miękkiego włosia. Oliwka wydobywa się z pędzelka gdy lekko naciśniemy na opakowanie. Takie opakowanie jest o wiele bardziej wygodne niż te przypominające kształtem lakiery do paznokci. Oliwka zmiękcza naskórek, wygładza skórki i chroni przed pojawieniem się nowych zadziorów:) Zawiera wiele witamin. Ma ładny, bardzo delikatny zapach, który po nałożeniu szybko się ulatnia. Chodź byłam pewna, że nie będzie zbyt wydajna to oszukałam się ponieważ ubywa jej bardzo niewiele.
Taki gadżet świetnie sprawdza się przy malowaniu paznokci u stóp. Nie za bardzo przepadam za malowaniem paznokci właśnie u stóp, ale ten produkt bardzo mi to ułatwia. Do tego zabawne minki umilają tą czynność:) Nie obcierką, nie podrażniają skóry oraz są trwałe.
Mam dla Was kod rabatowy na zakupy w tym sklepie:
- 5% kod: blogroksi
(ważny do 31 maja 2013)
Bardzo dziękuje Silcare za nawiązanie współpracy i przysłanie produktów do przetestowania.
Oliwka w sztyfcie jest genialna :) Po raz pierwszy coś takiego widzę i już skradła moje serce <3
OdpowiedzUsuńW wolnej chwili zapraszam do mnie na news :*
Ciekawa ta oliwka :)
OdpowiedzUsuńNie lubię pilników szklanych bo nie można usunąć nimi brudu spod paznokci. :/
OdpowiedzUsuńTeż nie spotkałam się z takim opakowaniem oliwki. Bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńOd lat używam szklanego pilniczka i ciągle świetnie piłuje.
OdpowiedzUsuńwidziałam ostatnio fajne klapki właśnie już z separatorami hehhe czego to ludzie nie wymysla ;D
OdpowiedzUsuńod dawna planuję zakup szkalnego pilnika :)
OdpowiedzUsuńMuszę zainwestować w taki pilniczek :)
OdpowiedzUsuńTa oliwka mnie zaciekawiła.
OdpowiedzUsuńseparator jaki fajny! :)) co do tego pilniczka to chyba go już gdzieś widziałam i nawet zastanawiałam się nad kupnem, ale jakoś zostałam przy swoim starym :)
OdpowiedzUsuńPrzydałby mi się taki pilniczek:)
OdpowiedzUsuńSuper ta oliwka - ja używam tradycyjnej, takiej z pędzelkiem i niestety wszystko wokół jest tłuste...chyba skusze się na nią:)
OdpowiedzUsuń