poniedziałek, 29 kwietnia 2013

Dzisiejsza ja!

Pogoda się popsuła, ale i tak jest o wiele lepiej niż na początku miesiąca. Mam jednak nadzieje, że ciepłe dni wrócą do nas szybko. Dzisiaj na sportowo:)




kurteczka - h&m   bluza - takko   leginsy - LUMIDE   torebka - wholesale-dress   buty - new yorker

Ewa Chodakowska - nowy trening!


Nowa płytka Ewy Chodkowskiej już u mnie:) Ostatnio męczyłam skalpel - najbardziej mi odpowiada, ale już mi się trochę znudził... Teraz będę mieć coś nowego:D

Ćwiczycie z Ewą?

niedziela, 28 kwietnia 2013

Paczki + kod rabatowy dla moich czytelniczek

Hej. Dzisiaj pokaże Wam co otrzymałam w tym tygodniu:)

W ramach współpracy ze sklepem Dolinakremowa.pl otrzymałam do przetestowania Eveline Serum intensywnie wyszczuplające i ujędrniające do skóry wrażliwej i skłonnej do alergii.



A od fashion-city dostałam bluzeczkę, która z pewnością pojawi się w stylizacji:)


- 10% kod: roksi

Dla moich czytelniczek mam specjalny kod rabatowy -10% na zakupy w sklepie fashion-city!

KOD: roksi

Pozdrawiam:*

sobota, 27 kwietnia 2013

PURIFIT Woda micelarna i PLANTE SYSTEM Przeciwzmarszczkowy, liftingujący balsam pod oczy

Hej. Dzisiaj przygotowałam recenzję dwóch produktów, które miałam okazję testować dzięki firmie infoplus24.pl

Z góry nie ukrywam, że oba produkty bardzo przypadły mi do gustu i z pewnością znajdą się w moich ulubieńcach, których w końcu zamierzam przygotować:)



Ponieważ twarz oczyszczam innym produktem, który świetnie sobie z tym radzi na chwilę obecną nie używam, ani toników, ani wody micelarnej do całej twarzy. Jednak z oczami jest już trochę gorzej i produkt o którym wspominałam nie radzi sobie z tuszami wodoodpornymi, więc muszę używać dodatkowo czegoś co poradzi sobie z tuszem. Mam bardzo delikatną skórę wokół oczu jak i same oczy. Większość produktów podrażnia mi skórę oraz szczypie mnie w oczy. Szukanie odpowiedniego produktu było więc nie lada wyzwaniem. Od zawsze wolałam bardzie wody micelarne niż toniki, nie wspomnę już o mleczkach do demakijażu, których wprost nie toleruj.
I znalazłam:) Ten produkt jest naprawdę świetny. Przeważnie używam go do demakijażu samych oczu, ale kilka razy zdarzyło się, że zmyłam nim całą twarz i poradził sobie bardzo dobrze. Super oczyszcza, radzi sobie nawet z trudniejszymi produktami. Nie podrażnia skóry, nie szczypie w oczy.
Świetnie sprawdzi się również u osób, które nie używają innych produktów do oczyszczania twarzy.

Zapach ma bardzo delikatny prawie nie wyczuwalny. Nie zostawia tłustej warstwy na twarzy, nie ściąga. Skóra przy dłuższym stosowaniu staje się bardziej gładka.

Jest wydajna.

Produkt ten jest zdecydowanie lepszy od wody micelarnej Bioderma (która szybko śmierdnie i gorzej radzi sobie z oczyszczaniem, jest również mniej wydajna).

Opakowanie jest ok. Zakrętka wygodna (na klik), przez otwór wydobywa się odpowiednia ilość produktu.

Ja jestem bardzo zadowolona z działania tego produktu i uważam, że jest godny polecenia.


Oj dzisiaj nie obejdzie się bez ochów i achów:)
Choć produkt ten miała używać moja mama, wrócił on z powrotem do mnie ponieważ strasznie przesuszyła mi się skóra wokół oczu... Miałam suche skórki, które były widoczne i nie mogłam stosować żadnych produktów makijażowych ponieważ jeszcze bardziej mnie podrażniały. Krem do twarzy nie dawał rady więc musiałam sięgnąć po coś specjalnego.

Sama jestem w szoku, że balsam ten tak szybko zadziałał. Już po trzech dniach problem z przesuszeniem zniknął. Dodatkowo pierwszy raz miałam problem z ciemnieniem skóry na powiekach. Myślę, że było to spowodowane również porą roku (zimą). Z tym balsam też sobie poradził. Już po kilku dniach skóra rozjaśniła się.
Zatem z działania jestem naprawdę zadowolona, skóra stała się gładziutka, a zaciemnienia znikły. Jeśli chodzi o działanie przeciwzmarszczkowe to nie jestem w stanie tego ocenić ponieważ jeszcze nie mam takich problemów:P Produkt ten świetnie nadaje się również dla młodych kobiet, które ze zmarszczkami może jeszcze walczyć nie muszą, ale o tą wrażliwą strefę twarzy naprawdę warto zadbać.

Krem nie podrażnia oczu, dobrze się rozprowadza i szybko wchłania. Ma bardzo delikatny zapach, praktycznie nie wyczuwalny. Fajnie napina skórę i zmniejsza oznaki zmęczenia.
Używam tego produktu tylko na noc, ale pod makijaż również się dobrze sprawdzi. Jest wydajny.

Opakowanie bardzo wygodne, dzięki dobrze dostosowanej końcówce. Grafika może słaba, ale działaniem nadrabia:)

Również polecam.



Macie sprawdzone kremy pod oczy oraz produkty do oczyszczania twarzy, czy ciągle szukacie?

Bardzo dziękuje infoplus24.pl za nawiązanie współpracy i przysłanie produktów do przetestowania.

piątek, 26 kwietnia 2013

Eveline Krem BB matujący 8 w 1 - czyżby ideał?

Dzięki portalowi Uroda i zdrowie.pl otrzymałam do przetestowania produkty firmy Eveline. Dzisiaj przygotowałam recenzję Matującego kremu BB 8 w 1.

Przyznam szczerze, że na początku w ogóle nie byłam przekonana do tego produktu. Dojść długo leżał w szufladzie i czekał na swoją kolej, a ja przekonana, że ma on zerowe krycie w ogóle nie myślałam o jego użyciu. Ostatnio używałam tylko podkładów, zależało mi na dobrym kryciu oraz fajnym efekcie na twarzy. Cały czas szukałam swojego ideału. Wydałam sporo kasy na podkłady z rożnych półek cenowych i każdy po kilku użyciach lądował w szufladzie, były i takie co po pierwszym użyciu okazały się totalnym bublem.
I pewnie znajdą się tacy co może i mi nie uwierzą, ale zapewniam, że nie mam w tym żadnego interesu aby Was oszukiwać i sama jestem w lekkim szoku bo chyba w końcu znalazłam mój ideał.

W żuciu nie pomyślałabym, że podkład zamienię na krem BB i to w tak niskiej cenie. Bez wahania stwierdzam, że ten produkt jest nawet lepszy od podkładu Estee Lauder Double Wear, który jak wiemy chwali sobie sporo kobiet i przy tym ma również bardzo "ładną" cenę.



Zacznę od najważniejszego dla mnie czyli od krycia. Kto by pomyślałam, bo z pewnością nie ja, że krem BB może tak fajnie zakryć to czego nie chcemy widzieć na swojej twarzy. Do tego po nałożeniu tego produktu twarz wygląda bardzo naturalnie co ciężko uzyskać przy większości podkładów. Krem ten idealnie dopasowuje się do koloru naszej cery przez co nie widać równicy między innymi pomiędzy szyją, a twarzą - ja należę do tych kobiet, które nie nakładają podkładów, pudrów itp. dodatkowo na szyję, dlatego też długo szukałam produktu, który idealnie pasowałby do koloru mojej cery.

Producent zapewnia, że krem ten długotrwale matuje tu niestety nie mogę się z tym zgodzić. Trzeba użyć dodatkowo pudru, jednak mi to zdecydowanie nie przeszkadza, ponieważ zawsze używam pudru.

Kolejnym plusem jest to, że krem ten fajnie nawilża. Co widać już przy pierwszym użyciu. Twarz wygląda na świeżą, a wszelkie skórki czy przesuszenia nie są podkreślone. Z wygładzeniem i rozświetleniem również mogę się zgodzić.

Dodatkowo mamy tu SPF 15. Producent zapewnia również, że krem nie zatyka porów, pozwala skórze swobodnie oddychać, oraz zawiera witaminy A, E, F. Jest hipoalergiczny.
Ja otrzymałam krem do cery jasnej i ten zdecydowanie mi odpowiada, choć karnacje mam raczej ciemną.

Producent proponuje nakładać krem palcami, ja jednak używam pędzla - nie wyobrażam sobie już teraz nakładania podkładu czy nawet tego kremu palcami i jestem zadowolona z efektu.
Krem ma odpowiednią konsystencję i dobrze się rozprowadza. Świetnie sprawdza się w ciepłe i słoneczne dni.

Produkt nie jest testowany na zwierzętach.

Opakowanie na razie nie sprawia problemów jednak pewnie ciężko będzie wydobyć z niego resztki produktu. Mimo to taka forma opakowania mi odpowiada.

Tak więc zdecydowanie polecam Wam ten produkt. Jednak jeśli liczycie na to matowienie o którym dojść ostro zapewnia producent to jest to jedyna rzecz, która nie sprawdza się przy tym produkcie.



Używacie kremów BB? Miałyście już ten z Eveline?

Bardzo dziękuje portalowi Uroda i zdrowie.pl za nawiązanie współpracy i przysłanie produktów do przetestowania.

poniedziałek, 22 kwietnia 2013

Nowości - kosmetycznie i ciuchowo:)

Hej. Dzisiaj chciałbym pokazać Wam co nowego pojawiło się w mojej szafie i nie tylko.

Zaczniemy od kosmetyków:)


Kolejne opakowanie obecnie mojego ulubionego szamponu Mane'e Tail. Poprzednio jak i obecnie szampon kupiłam na allegro u elkaza2.

U tego samego sprzedawcy moja mama zamówiła również Ocean Potion Ever Glow balsam pogłębiający opaleniznę po opalaniu. Recenzja tego produktu również pojawi się na blogu:)



Kolejne dwa produkty to płyny hipoalergiczne do kąpieli bebeauty.



Teraz przechodzimy do ubrań i dodatków.
Dwie pary spodni Tally Weijl.

Torebka  wholesale-dress.



Tunika i bluzka również wholesale-dress.



Oraz spódnica Lumide.


I na koniec okularki. Szukałam już od kilku tygodni czegoś ciekawego i fajnie wyglądającego na mojej twarzy. W końcu trafiłam i to na dwie pary. Centro.


A jakie ciekawe nowości pojawiły się u Was?
Pozdrawiam:*

niedziela, 21 kwietnia 2013

Sok z aloesu Prima


Hej. Dzisiaj przygotowałam recenzję Soku z aloesu Prima.

Sok pije się codziennie. Kilka łyżeczek miesza się z taką samą ilością wody. 1000 ml starcza na około 20 dni. Sok trzyma się w lodówce. Smak jest bardzo delikatny, niestety nic specjalnego:/
Opakowanie nie za bardzo wygodne. Wskazań do stosowania jest bardzo dużo, jeśli jesteście ciekawe to zapraszam do poszukania ich w internecie, ponieważ nie widzę sensu ich przyklejania tym bardziej, że ja nie zauważyłam, żadnego działania. Jak dla mnie ten produkt nie robi kompletnie nic dla naszego organizmu i jego stosowanie jest bezsensowne. Poza tym forma jego przyjmowanie przynajmniej jak dla mnie była męcząca. Produkt był niesmaczny, musiałam pamiętać o jego wypiciu godzinne przed posiłkiem (tak zaleca producent) to dodatkowo jeszcze trzeba go było rozcieńczać z wodą.
Sporo minusów, plusa nie wiedzę nawet jednego. Zdecydowanie NIE POLECAM.

czwartek, 18 kwietnia 2013

MAC SZMINKA – LIPSTICK Betty Bright – żywa brzoskwinia (satin)



Hej. Dzisiaj ma dla Was recenzję szminki firmy MAC w idealnym odcieniu na słoneczne dni, które w końcu u nas nastały.

Szminka ma bardzo ładne opakowanie, wyróżniające się z pośród tych dostępnych na rynku. Rysunki nie ścierają się, a samo opakowanie nie sprawia żadnego problemu. Szminka wykręca się idealnie, a zakrętka i cała reszta świetnie ze sobą współgrają, za co również bardzo lubię szminki z tej firmy.

Piękny wiosenny kolor, który zdecydowanie przypadł mi do gustu. Fajnie prezentuje się na ustach. Dobrze się rozprowadza, ma dobre krycie i odpowiednią konsystencje. Nie zbiera się w kącikach, nie wysusza ust i długo się utrzymuje.




Lubicie takie kolorki?

środa, 17 kwietnia 2013

Szampony do włosów UNIQE + kod rabatowy

Hej. Dzisiaj ma dla Was recenzję szamponów do włosów, które otrzymałam od Silcare.
Oba testowała moja siostra, ponieważ ja jak na razie znalazłam szampon, który jest w miarę moim ulubieńcem i przede wszystkim nie podrażnia mi skóry głowy z czym często mam problem.

Oba szampony spisują się identycznie, więc opisze je razem:)

Szampon Uniqe - DAY BY DAY do codziennego stosowania




Szampon Unique - HYDRO do włosów suchych i zniszczonych



Duża pojemność bo, aż 500 ml dzięki czemu produkt starcza na długo i nie trzeba zaraz myśleć o zakupie kolejnego opakowani. Opakowanie jest ładne, nie sprawia problemu, produkt dobrze się wydobywa ze środka.Są bardzo wydajne.
Mają ładne zapachy, które utrzymują się na włosach. Dobrze się pienią i nie ma problemu ze spłukiwaniem. Dobrze myją, a włosy utrzymują się dłużej świeże i nie przetłuszczają się. Włosy po użyciu tego produktu dobrze się rozczesują, zwiększa się ich objętość. Nie podrażnia skóry głowy.
Moją odpowiednią konsystencje. Przy dłuższym stosowaniu włosy stają się bardziej miękkie i błyszczące.
Ogólnie stan włosów moje siostry poprawił się po stosowaniu tych produktów. Włosy stały się zdrowsze i lepiej się układają.

Szampony zdecydowanie przypadły do gustu mojej siostrze i z pewnością przynajmniej jak na razie nie zmieni ich na inne. Już zamierza zakupić kolejne opakowania.






Mam dla Was kod rabatowy na zakupy w tym sklepie:
- 5% kod: blogroksi
(ważny do 31 maja 2013)







Bardzo dziękuje Silcare za nawiązanie współpracy i przysłanie produktów do przetestowania.

niedziela, 14 kwietnia 2013

Pomadka i konturówka do ust Madame Lambre

Hej. Dzisiaj o dwóch produktach do ust firmy Madame Lambre.
Kolor pomadki niestety nie w moim guście, konturówek nie używam. Więc produkty trafiły do mojej cioci, której bardzo przypadły do gustu:) I w tej recenzji podzielę się z Wami jej opinią.

Pomadka do ust 12



Pomadka ma dobre krycie, kolor jest bardzo widoczny na ustach. Długo się utrzymuje. Dobrze się rozprowadza, ma odpowiednią konsystencję. Nie wysusza ust, ani nie zbiera się w kącikach. Nie skleja ust. Ma piękne opakowanie, z którym nic złego się nie dzieje. Jest wydajna.

Ja skuszę się na jaśniejszy odcień jak tafię w jakiejś drogerii na produkty tej firmy, bo jak do tej pory jeszcze nigdzie ich nie spotkałam.





Dzięki kremowej konsystencji dobrze się aplikuje. Nie ściera się i nie rozmazuje. Jest trwała. Fajnie podkreśla kształt ust i wtapia się w nie. Można ją stosować jako podkład pod pomadkę. Ma formę klasycznej kredki, którą trzeba temperować. Opakowanie dość ciekawa, bo do tej pory nie spotkałam się z takim kształtem konturówki:) Napisy z kredki nie ścierają się i nic złego się z nią nie dzieje.



Bardzo dziękuje Madame Lambre za nawiązanie współpracy i przysłanie produktów do przetestowania.

czwartek, 11 kwietnia 2013

Małe zakupy kosmetyczne...


- kolejne opakowanie Cetaphil emulsji micelarnej do mycia twarzy
- Inglot podkład pudrowo - kremowy 82
- Inglot baza pod cienie do powiek 01
- Inglot cień do powiek matte 312

niedziela, 7 kwietnia 2013

outfit vs outfit

Dzisiaj przygotowałam outfit vs outfit - czyli mała bitwa na stroje. Wybieracie ten, który bardziej Wam się podoba. Jeśli taka zabawa przypadnie Wam do gustu kolejne rywalizacje będą między stylizacjami nowymi, czyli takim, które nie pojawiły się jeszcze na blogu. Zapraszam do głosowania:)

Outfit nr 1



Outfit nr 2



Który outfit podoba Wam się bardziej?
Outfit nr 1 --> link do wpisu   Outfit nr 2 --> link do wpisu

piątek, 5 kwietnia 2013

Moje kochane zwierzaki i legowisko

Dzisiaj moje kochane mordki chciałby się "pochwalić" swoim nowym legowiskiem:P
Cieszą się jak szalone z każdej rzeczy, którą dostaną. Nawet z czwartego w ciągu roku legowiska.

Wasze psiaki też lubią dostawać prezenty?




czwartek, 4 kwietnia 2013

Today

Nie czekaj na księcia... poczekaj na kogoś kto będzie traktował Cię jak księżniczkę <3





sweterek - new yorker   spodnie - stradivarius   torebka - wholesale-dress   kolczyki - romwe

środa, 3 kwietnia 2013

Jedwab pod prysznic, Kolagenowa śmietanka pod prysznic, Szampon borowinowy i 7 ziół - BingoSpa

Hej. Dzisiaj mam dla Was recenzje trzech produktów, które otrzymałam do przetestowania od firmy BingoSpa.




Przyjemna konsystencja. Fajna odmiana od klasycznych płynów i żeli. Ładnie pachnie, pieni się i dobrze myje. Daje efekt świeżości oraz gładkości. Nie przesusza skóry. Przy regularnym stosowaniu skóra staje się bardziej nawilżona. Jest wydajny.
Opakowanie nie sprawiało mi żadnych problemów. Jest przezroczyste dzięki czemu widać ilość produktu. Etykieta nie odkleja się po zmoczeniu. Jednak zmieniłabym zakrętkę, lepsza by była pompka lub zakrętka na klik.




Nazwa bardzo zachęcająca:) Konsystencja mi odpowiada, zapach również. Działanie identyczne jak przy mleczku opisanym powyżej. Jest wydajna.




Szampon oddałam siostrze. Przypadł jej do gustu jednak jedyną wadą również była zakrętka. Dobrze myje, włosy fajnie się po nim układają. Nie przetłuszcza włosów i nawet dłużej są po jego użyciu świeże. Włosy dobrze się rozczesują po jego użyciu. Ma fajną konsystencję i dobrze się pieni. Jest bardzo wydajny.

Jestem zadowolona ze wszystkich trzech produktów. Uważam, że warto je wypróbować tym bardziej, że mają bardzo atrakcyjne ceny.


Bardzo dziękuje firmie BingoSpa za nawiązanie współpracy i przysłanie produktów do przetestowania.

wtorek, 2 kwietnia 2013

Czerń i szary wilk...

Ostatnio coraz więcej zwierzątek można spotkać na ubraniach. Bluzy z tygrysami, sukienki z kotami... Taki pomysł zdecydowanie przypadł mi do gustu. Ponieważ uwielbiam zwierzęta i w mojej szafie musiało pojawić się coś z tym motywem. Na razie przygarnęłam wilczka. Adekwatnie do pogody:)

A jak Wam podobają się ubrania z motywami zwierzęcymi? Macie coś w swojej kolekcji?







tunika - stylepit   legginsy - lumide   buty - cropp   torebka - ccc   bransoletka - jubileo