Dzisiaj zapraszam na recenzję peelingu do ciała po który ostatnio sięgam najczęściej. Żurawinowa Odbudowa firmy EKOA (nowa strona w przygotowaniu, więcej na fp firmy) to produkt, który świetnie spełnia swoje zadanie. Wyróżnia się zdecydowanie swoim zapachem. Nie spotkałam się jeszcze z produktem, którego zapach utrzymywałby się na moim ciele po kąpieli przez tyle godzin. Do tego czuje go na ręczniku i ubraniach. Świetna sprawa, zwłaszcza, że produkt pachnie bardzo ładnie.
Peeling jest łagodny dla skóry, ale idealnie ją wygładza. Dobrze się rozprowadza i nie ma problemu z jego spłukaniem. Ścieranie jest odpowiednie. Skóra po użyciu tego produktu jest oczyszczona, gładka, jędrna i nawilżona. Nie podrażnia, nadaje się dla osób z wrażliwa skórą. Bezpośrednio po peelingu nie musimy dodatkowo używać balsamu, gdyż produkt ten zostawia delikatną warstwę, która utrzymuje skórę w świetnej kondycji. Idealny dla leniuszków, którzy nie lubią tak jak ja tracić czasu na balsamowanie ;)
Peeling ma ładny kolor i odpowiednią konsystencje. Opakowanie jest ładne i praktyczne. Plus za sreberko, które gwarantuje, że nikt nie przed nami nie grzebał w środku. Jest wydajny.
Polecam! Koniecznie muszę wypróbować również inne wersje zapachowe zwłaszcza, że kuszą ciekawymi nazwami i składem :)
Peeling jest łagodny dla skóry, ale idealnie ją wygładza. Dobrze się rozprowadza i nie ma problemu z jego spłukaniem. Ścieranie jest odpowiednie. Skóra po użyciu tego produktu jest oczyszczona, gładka, jędrna i nawilżona. Nie podrażnia, nadaje się dla osób z wrażliwa skórą. Bezpośrednio po peelingu nie musimy dodatkowo używać balsamu, gdyż produkt ten zostawia delikatną warstwę, która utrzymuje skórę w świetnej kondycji. Idealny dla leniuszków, którzy nie lubią tak jak ja tracić czasu na balsamowanie ;)
Peeling ma ładny kolor i odpowiednią konsystencje. Opakowanie jest ładne i praktyczne. Plus za sreberko, które gwarantuje, że nikt nie przed nami nie grzebał w środku. Jest wydajny.
Polecam! Koniecznie muszę wypróbować również inne wersje zapachowe zwłaszcza, że kuszą ciekawymi nazwami i składem :)
EKOA ma w swoje ofercie również balsamy do ciała, które zachęcają świetną konsystencją i ładnym zapachem.
Kuszący jest ten peeling. :)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz o nim slysze ale wyglada naprawde ciekawie :) ciekawe jak cenowo sie prezentuje, musze sprawdzic
OdpowiedzUsuńOkoło 32 zł :)
UsuńHmm zapach kuszący,może się skuszę :)
OdpowiedzUsuństrasznie długo szukam idealnego, 'zdrowego' peelingu, może w końcu nadszedł ten dzień :D
OdpowiedzUsuńhttp://julakubinska.blogspot.com/
prezentuje się ciekawie:)
OdpowiedzUsuńpewnie się na niego zdecyduję, super konsystencja
OdpowiedzUsuńZapowiada się fajnie, lubię tego typu peelingi :)
OdpowiedzUsuńWygląda zachecajaco
OdpowiedzUsuńAle niektóre kosmetyki apetycznie wyglądają. :D
OdpowiedzUsuńwygląda kusząco :)
OdpowiedzUsuńmuszę wypróbować :)
OdpowiedzUsuń