Moja kolekcja lakierów do paznokci jest spora, więc nawet samej ciężko mi uwierzyć w to, że przez ostatnie miesiące na moich paznokciach gościły tylko trzy odcienie. Pochodzą one z kolekcji Pacific Coast Highway marki ORLY. Świadczy to więc o tym, że lakiery te są moimi zdecydowanymi ulubieńcami lata. Pojawiły się już w kilku stylizacjach na blogu czy na zdjęciach na moim instagramie. Kolory, które posiadam to róż - put the top down, fiolet - scenic route oraz pomarańczowo-czerwony - life's a beach. Moje serce podbił najbardziej fiolet, którego odcień jest według mnie idealny. Świetnie prezentuje się na paznokciach i pasuje do wielu stylizacji. Jeszcze żadnym lakierem nie malowałam tyle razy paznokci co tym. Jeśli lubicie pastelowe kolory to musicie mieć go koniecznie w swojej kolekcji.
Lakiery te mają świetną konsystencję, bardzo dobrze się je rozprowadza. Do pełnego krycia potrzebne są dwie warstwy. Szybko wysychają. W połączeniu z moim ulubionym lakierem nawierzchniowym (recenzja pojawi się niebawem) mają mega połysk. Wyglądają jak hybrydy. A pierwsze wytarcia na końcówkach paznokci pojawiają się dopiero po tygodniu. Posiadają opatentowaną ergonomiczną nakrętkę GRIPPER CAP™, która gwarantuje łatwe otwieranie. Nowa formuła nie zawiera DBP, Toluenu oraz Formaldehydu.
Lakiery tej firmy po raz kolejny trafiły do moich ulubieńców. Polecam!
Śliczne kolory, takie mojowe :D
OdpowiedzUsuńpiękne kolory, rozumiem dlaczego je lubisz
OdpowiedzUsuńPiękne kolory, szczególnie róże <3
OdpowiedzUsuńfantastyczne kolory
OdpowiedzUsuńPiękne kolory, szczególnie ten fiolecik środkowy zauroczył mnie :))
OdpowiedzUsuńkolory przepiękne!
OdpowiedzUsuńSandicious
Bardzo letnie kolorki ;)
OdpowiedzUsuńprzecudne kolorki :)
OdpowiedzUsuńprzecudne kolorki :)
OdpowiedzUsuńpiękne kolory
OdpowiedzUsuńZapraszam na rozdanie