W piątek byłam na ostatnich zajęciach na uczelni w tym roku. Tydzień w pełni przedświąteczny właśnie u mnie wystartował. W końcu mogę chłodne poranki spędzić w łóżku, a noce zarwać na oglądaniu filmów. Dzisiaj ubrałam choinkę, a od jutra już zaczną się pierwsze domowe porządki. Święta zbliżają się wielkimi krokami. Jeszcze trochę czasu zostało mi na relaks bo lada dzień zacznie się na poważnie nauka do sesji. Ostatnie tygodnie umilają mi nowe herbatki marki Tetley. Czy widzieliście już te innowacyjne torebki? W końcu nie trzeba brudzić rąk czy łyżeczek, aby wycisnąć zaparzoną torebkę. Moim zdaniem to świetna sprawa. Dodatkowo dłuższe sznureczki oraz ze względu na swoją wielkość nieco cięższa zawieszka sprawiają, że końcówka torebki w trakcie zalewania zostaje tam gdzie powinna, a nie wpada mi jak zwykle do środka. Problem ten miałam głównie w dużych kubkach z których najbardziej lubię pić herbatę. Smaki, które wypróbowałam są dobre. Mają ciekawe połączenia np. rumianek lub żurawina z trawą cytrynową. Koniecznie wypróbujcie te nowe torebki - wyciśnijcie i smakujecie ;) Jak podoba Wam się ten pomysł?
Uwielbiam dobrą herbatę :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam aromatyczne herbaty :) musze poznać żurawinę z trawa cytrynową
OdpowiedzUsuńjestem ciekawa tej z trawą cytrynową :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam smakowe herbaty, nadają się idealnie na zimowe dni ; )
OdpowiedzUsuńuroczy kubeczek ;)
OdpowiedzUsuńPorcelainDesire
zaciekawiły mnie te herbaty :)
OdpowiedzUsuńŁadny kubek a herbatki bardzo lubię zwłaszcza od kiedy mam w domu filtr molekularny z naturalną mineralizacją - czyli herbatki zyskały na smaku i pozytywnym wpływie na zdrowie.
OdpowiedzUsuń