Majówka oficjalnie rozpoczęta jednak pogoda nie zachwyca. Miejmy nadzieję, że wraz z majem nadejdą w końcu piękne, ciepłe dni. Ponieważ na niebie brak słońca dzisiaj przygotowałam dla Was coś na poprawę humoru. Jest to wiosenny deser, który bez problemu przygotuje każdy z Was. Potrzebne są tylko 3 składniki i ewentualnie coś do dekoracji. Jest to mój kolejny pomysł na pudding chia. O pierwszym pisałam tutaj <klik>.
Potrzebujemy:
- nasiona chia (BioIndygo)
- mleko (ja używam bez laktozy)
- maliny (mogą być mrożone lub świeże)
*coś do dekoracji np. wiórki kokosowe, migdały
Nasiona Chia łączymy z mlekiem. Stosuje tutaj proporcje 1:3. Dobrze mieszamy i wystawimy do lodówki na kilka godzin. Warto co jakiś czas je w tym czasie wymieszać. Gotowe, napęczniałe nasiona nakładamy do szklanki (przezroczystego naczynia) warstwami na przemian z zmiksowanymi malinami. Na koniec posypujemy wiórkami kokosowymi i przystrajamy migdałami w płatkach.
Zdrowy i smaczny deser gotowy!
Z czym najbardziej lubicie łączyć nasiona chia?
Specjalnie dla czytelników mojego bloga kod rabatowy -5% na zakupy w sklepie BioIndygo "rroksi5".
Pysznie to wygląda :D jeszcze chia nie próbowałam
OdpowiedzUsuńCieszę się, że Ci się podoba :)
UsuńKoniecznie spróbuj <3
Wygląda pysznie :)
OdpowiedzUsuń<3
Usuńwygląda pysznie a do tego deser jest lekki i zdrowy.
OdpowiedzUsuńdokładnie ;)
UsuńPyszne ! :)
OdpowiedzUsuńAle mi smaku narobiłaś! :D
OdpowiedzUsuńbardzo apetycznie.
OdpowiedzUsuń<3
Usuńpycha :)
OdpowiedzUsuń<3
UsuńPyszności! Często robię, tylko mleko zamieniam na roślinne :)
OdpowiedzUsuńW takim wydaniu jeszcze nie próbowałam ;)
UsuńBardzo smacznie wygląda!
OdpowiedzUsuń