poniedziałek, 28 lutego 2011
Szkoła-powrót.
Piesek nie mój, ale słodziutki:P
Cześć. Już jestem w domku. Dzisiaj tylko 6 lekcji. Jutro na szczęście zredukowali nam 2 angielskie więc mogę dłużej pospać i nie muszę się dzisiaj męczyć z zadaniem:) Od tego tygodnia zaczyna mi się kurs z angielskiego więc w środy będę siedzieć w szkole od 8 do 16:30. Nie wiem jak ja to wytrzymam.
Teraz muszę się jak zwykle w poniedziałek zabrać za zadania z matmy, które mam na jutro. Dobrze, że mam matmę tylko dwa razy w tygodniu. Plan na szczęście mi się nie zmienił - w środę tylko kolejność lekcji mam inną - ponieważ już się przyzwyczaiłam, a zmiany planu w naszej szkole wychodzą zawsze na gorsze.
Ostatnio wypróbowałam ten nowy szampon z Dave i okropnie żałuje. Dostałam strasznego uczulenia. Już kiedyś miałam problem z tą firmą. Ale człowiek uczy się na błędach.
Ps. Czekam na ocenę zestawów z posta poniżej:)
Postaram się napisać coś jeszcze wieczorem...
Pa:*
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Śliczny psiurek. Zmykam popatrzyć na zestawy :)
OdpowiedzUsuńRzeczywiście słodziutki ;)
OdpowiedzUsuńJezu ja mam codziennie matmę ; /
OdpowiedzUsuńUf.
Życzę powodzenia w zadaniu i pozdrawiam !
piesek jest przecudowny ::):):):)
OdpowiedzUsuń;***
ZAPRASZAM DO MNIE MOŻE SPODOBA CI SIE KILKA CIUSZKÓW KTORE WYSTAWIŁAM DO SPRZEDANIA