Bardzo lubię ładne rzeczy:) Dlatego pomadki z postaciami z Disneya zdecydowanie przypadły mi do gustu. Często tego typu produkty, mają słabe działanie i przeważnie nadają się do zabawy dla dzieci. W tym przypadku jestem pozytywnie zaskoczona, bo właśnie te pomadki w ostatnim czasie są moim ulubionymi.
Świetnie nadają się jako baza pod szminkę. W pojedynkę w ciągu dnia, zwłaszcza gdy nie mamy czasu oraz dostępu do lusterka. A także na noc, aby nasze usta były rano pięknie nawilżone.
~ Minnie Bow Berry - słodkie jagody
~ Daisy & Minnie Berry - jagoda
~ Minnie Cupcake - babeczka
Poza bardzo dobrym nawilżeniem każda z nich nadaje inny delikatny kolor. Dobrze się rozprowadzają, nie lepią się, ani nie topią. Usta od razu są miękki i gładkie, a efekt długo się utrzymuje. Do tego ślicznie pachną i mają delikatny smak. Co zachęca do ich regularnego używania.
Opakowania są dobrej jakości, nie ma problemu z wykręcaniem. Są wydajne. Wykręcany sztyft jest praktyczny i wygodny. Polecam :)
Miałam LS o smaku Coli waniliowej i skutecznie zniechęcił mnie do kolejnych zakupów tych pomadek :D
OdpowiedzUsuńmiałam dużo tego typu balsamów do ust i te są wyjątkowo naprawdę super ;)
UsuńFajne. Takie na poprawę humoru :)
OdpowiedzUsuńdokładnie ;)
UsuńJakie fajne :) tylko, że ja nie cierpię jak pomadki mają słodki smak..
OdpowiedzUsuńNie widziałam ich ale wyglądają prze-słod-ko!!!
OdpowiedzUsuńJa na razie mam Lip Smackera o smaku Pepsi i przypadł mi do gustu, a Twoje mają mega slodkie opakowania :)
OdpowiedzUsuńNigdy jakoś nie byłam szczególnie zainteresowana lip smackerami ;) Choć wyglądają słodko, to fakt.
OdpowiedzUsuńLubię Lip Smackery, mam o smaku coli i wiśniowej coli. Z tych najbardziej kusi mnie babeczkowa :)
OdpowiedzUsuńA, wyglądają prześwietnie :Dmoże sprawię sobie :)
OdpowiedzUsuńhehe :)
Usuńsłodko wyglądają:)
OdpowiedzUsuńprawda :D
UsuńJakie słodkie :)
OdpowiedzUsuńEch...a ja nie Mogę nigdzie znaleźć tej szczotki. .... ionica ....
OdpowiedzUsuńa co ta szczotka ma wspólnego z balsamami do ust? :/
Usuń