Dzisiaj wpis o nieco innej tematyce, czyli ciekawostki medyczne, które już kilka razy pojawiły się na moim blogu. Tym razem chciałabym podzielić się z Wam informacjami na temat rezonansu magnetycznego oraz wrażeniami po przebytym badaniu.
Współczesne obrazowanie techniką rezonansu magnetycznego to szereg metod diagnostycznych. Polega na odwzorowywanie badanych struktur dzięki wykorzystaniu oddziaływania materii budującej organizm człowieka z polem magnetycznym. Jest bezpieczne, a energia pola magnetycznego pozwala na uzyskanie szczegółowych obrazów badanych narządów. To znacznie usprawnia diagnostykę oraz leczenie wielu schorzeń. Dzięki specjalnie opracowanym na potrzeby badania algorytmom matematycznym, generowanie zmiennego pola elektromagnetycznego oraz analiza danych jest szybka i umożliwia wykonanie szeregu dokładnych skanów w czasie poniżej jednej minuty. Badanie MRI nie naraża pacjenta na wpływ szkodliwych dla zdrowia oddziaływań fizycznych (np. powszechnie stosowanego w różnych metodach obrazowania promieniowania rentgenowskiego), natężenie i energia pola magnetycznego nie przekracza norm bezpieczeństwa dla zdrowia człowieka.
Wskazaniem do badania są problemy ze strony układu mięśniowego i szkieletowego, zwłaszcza kręgosłupa i otaczających go przestrzeni. Sprawdza się też w diagnostyce nowotworów i procesów zapalnych. MRI bardzo dobrze uwidocznia naczynia krwionośne, jamy serca i mięsień sercowy.
Do badania nie trzeba być na czczo. Nie zdejmuje się ubrań, ale wszystkie przedmioty metalowe. Więc najlepiej wybrać rzeczy bez guzików, zamków itp. W pomieszczeniu jest ciepło. Badanie jest bezbolesne.
Badanie przebiega w następujący sposób, kładziemy się na wysuwanym stole. Trzeba ułożyć się wygodnie ponieważ w trakcie musimy leżeć nieruchomo. Następnie osoba badana zostaje wsunięta na stole do aparatu, który przypomina tunel. W środku jest mało miejsca, widzimy górę oraz boki. Zostajemy w pomieszczeniu sami. Osoba, która obsługuje aparat obserwuje nas przez szybę, mamy również w ręce przycisk z którego możemy skorzystać w razie gdyby zrobiło nam się słabo. Jeśli skorzystamy z tej opcji badanie musi być powtórzone od początku. Podczas badania słyszmy specyficzne dźwięki, które niestety nie są zbyt przyjemne. W niektórych przypadkach musi być wstrzyknięty specjalny środek kontrastujący, który poprawia jakość obrazu.
Ja miałam wykonywany rezonans kręgosłupa dwukrotnie. Pierwszy raz na standardowym aparacie, kolejny na potocznie nazywanym otwartym. Badanie było dla mnie stresujące. Sam dźwięk może nie jest dużym problemem lecz to że musiałam wytrzymać w środku około 10 minut bez ruchu i to w tak małej przestrzeni (uczucie klaustrofobii). Dlatego też wybrałam za drugim razem aparat który miał być otwarty, a wbrew moim oczekiwaniom okazało się, że niestety dużo się nie różni od standardowego (brak jednej bocznej ściany). Mimo to badanie jak najbardziej do przetrwania zwłaszcza, że co najważniejsze nie odczuwamy bólu. A wyniki zdecydowanie ułatwiają diagnozę oraz dalsze leczenie naszych schorzeń.
https://www.tourmedica.pl/blog/przebieg-badania-metoda-rezonansu-magnetycznego/