środa, 19 stycznia 2011
Środowo...
Hej. Coraz bliżej weekend:)
Dzisiaj trochę się nasiedziałam w szkole, bo aż 8lekcji. No ale jakoś dałam rade!
Zaraz filmik i jeszcze zadanie z anglika.
Przestawiłam się już na pogodę zbliżoną do wiosennej, a tu klapa. Dzisiaj padał śnieg i temperatura bardzo spadła. Nie ma to jak mój optymizm - początek wiosny w styczniu:P
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Fajny ten twój blogasek. Dodaje do obserwowanych..
OdpowiedzUsuńRównież zapraszam do mnie.;)
Dokładnie tak samo mam z tą pogodą... Ale optymizm rządzi. xD
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie
http://like-destiny.blogspot.com/
Ja też się nieco załamałam wychodząc przed wczoraj na dwór;(
OdpowiedzUsuń